Jak skutecznie nauczyć się słówek?
Nie od dziś wiadomo, że najważniejszym i najżmudniejszym elementem nauki języka obcego jest uczenie się słówek. Od wielu lat ludzie szukają sposobu, aby ten proces ułatwić. Bardzo dawno zauważono, że najłatwiej zapamiętujemy rzeczy, które:
- Kojarzą nam się z czymś
- Są umiejscowione w kontekście
- Łączą się z emocjami
- Są wzmocnione obrazem lub/i dźwiękiem
- Są często powtarzane
Trochę historii…
Słyszałes o fiszkach?
Na pewno. Już w dziewiętnastym wieku Favell Lee Mortimer, angielska nauczycielka, wymyśliła pierwsze fiszki ułatwiające naukę. Były to karteczki ze słówkiem oraz jego ilustracją, co wspomagało proces zapamiętywania słownictwa.
Mniej więcej w tym samym czasie, w 1885 niemiecki psycholog Hermann Ebbinghaus opublikował książkę pt „O pamięci”, w której pisywał mechanizmy zapominania. Ebbinghaus przedstawił tzw. krzywą zapominania, (zwaną dzisiaj od jego imienia krzywą zapominania Ebbinghausa). Wynika z niej jak szybko ludzie zapominają nowe informacje. Badania Ebbinghausa dotyczyły zapominania wiadomości nieistotnych, np. zbitek literowych, które z niczym się nie kojarzyły. Jednak pomogły rozwinąć wiedzę o procesach zapominania i sposobach zapamiętywania.
W latach 70 XX w Sebastian Leitner, również niemiecki psycholog zainspirowany badaniami Ebbinghausa opracował metodę nauki bazującą na fiszkach. W swojej sławnej książce pt; „Naucz się uczyć” z 1973 roku opublikował system nauki słówek z użyciem fiszek. Opierał się on na wydłużaniu czasu powtórki danego słówka w zależności od tego, czy je pamiętamy dobrze czy słabo. Zapamiętane słówko było przesuwane do kolejnej przegródki z dwa razy większym odstępem pomiędzy powtórkami.
Metoda ta nazwana została systemem regularnych powtórek (spaced repetition) i była bardzo popularna przez wiele lat. Obecnie istnieją liczne edukacyjne programy komputerowe bazujące bezpośrednio na założeniach Leitnera. Dostępne są także aplikacje tego typu napisane specjalnie dla telefonów komórkowych lub urządzeń mobilnych.
Ale papierowe fiszki są takie niewygodne! Ciężko nad nimi zapanować. A jeśli się rozsypią ?
No właśnie…
W latach 80 dwaj polscy naukowcy dr Piotr Woźniak, biolog i informatyk oraz dr Edward Gorzelańczyk, lekarz i biochemik , zajmowali się badaniami nad ludzkim mózgiem. Dokonali przełomowego odkrycia w dziedzinie nauczania. Wykorzystali krzywą zapominania Ebbinghausa skupiając się na mechanizmach zapamiętywania treści, aby tworzyć trwałe ślady pamięciowe.
Na podstawie wyników swoich badań udoskonalili system powtórek zaproponowany przez Leitnera. W 1987 roku stworzyli SuperMemo – pakiet oprogramowania wykorzystujący metodę przyswajania wiedzy opartą o krzywą zapominania.
SuperMemo opiera się na redukcji do minimum efektu przerwy. W metodzie tej, zwanej metodą optymalnych powtórek lub metodą inteligentnych powtórek, dla każdego ucznia i dla każdego słowa z osobna wyliczany jest najlepszy termin kolejnej powtórki. Jeśli pamiętamy słabo, powtarzamy częściej, a jeśli dobrze to powtarzamy najpóźniej jak się da, by jeszcze pamiętać.
Według autorów, w ten sposób można nauczyć się słówek w czasie 10-15 razy krótszym niż przy zastosowaniu tradycyjnych metod. Z metody można korzystać przy użyciu programów komputerowych, aplikacji na telefony lub przeglądarki internetowej.
Dzięki systemowi inteligentnych powtórek metoda SuperMemo jest dzisiaj liderem na rynku narzędzi wspomagających edukację. Znacznie ułatwia naukę i zapamiętywanie nowego słownictwa. Algorytm SuperMemo w wersji 2 został upubliczniony do nieodpłatnego użycia i jest obecnie wykorzystywany w wielu programach komputerowych. Najpopularniejsze to Mnemosyne, Anki czy Fiszkoteka. Również platformy edukacyjne do nauki języków, takie jak FluentU, Rosetta Stone, Babbel czy Lerni używają algorytmów inteligentnych powtórek inspirowanych metodą SuperMemo.
Oto kilka najciekawszych aplikacji wspomagających uczenie się słówek, które polecam:
SuperMemo (www.supermemo.pl)
najstarsza i najbardziej znana polska aplikacja do nauki słownictwa. SuperMemo oferuje bogatą bazę gotowych pakietów słownictwa do nauki i powtórek z użyciem najnowszej wersji algorytmu. Oprócz tego firma oferuje kursy językowe dostępne on-line, w tym unikalny Olive Green. Jest to nowatorski, wielokrotnie nagradzany na świecie kurs języka angielskiego w postaci filmu akcji, który oferuje naukę na bazie słownictwa i zwrotów użytych w dialogach filmowych.
Fiszkoteka (www.fiszkoteka.pl),
także polska aplikacja łączy w sobie znaną od lat metodę nauki z użyciem fiszek z metodą optymalnych powtórek. Słowo i obraz dopełniają się wzajemnie stymulując inne części mózgu. Ogromnym plusem tej aplikacji jest dostępność na urządzeniach mobilnych, co umożliwia powtórki w każdej wolnej chwili i z dowolnego miejsca. Dodatkową zaletą Fiszkoteki jest możliwość nagrania wszystkich powtarzanych słówek w formie pliku mp3 i odsłuchiwania nagrań w dogodnym czasie (np. podczas podróży). Natomiast lektor ma dostęp do bogatego panelu nauczyciela, który pozwala mu monitorować pracę i postępy uczniów, jak również łatwo dodawać nowe słowa do nauki. Fiszkoteka ma dużą bazę gotowych kursów (zestawów słownictwa) oraz pozwala w bardzo łatwy sposób tworzyć własne fiszki, własne lekcje i całe bazy.
Memrise (www.memrise.com)
jedna z największych i najbardziej znanych na świecie, darmowa aplikacja do nauki słownictwa, również oferująca system inteligentnych powtórek. Do wyboru jest blisko 200 języków, których można się uczyć, do wielu z nich dostępne jest lokalne menu. Jednak, fakt, że jest darmowa pociąga za sobą pewne wady – tworzona przez społeczność, poza kontrolą merytoryczną nie jest wolna od błędów.
Wszystkie te narzędzia stworzono, aby ułatwić ci naukę słówek. Dzięki systemowi inteligentnych powtórek słówka same wchodzą do głowy! Bez wysiłku po prostu wdrukowują się w twój mózg. Jest tylko jeden warunek skuteczności tego typu narzędzi – REGULARNOŚĆ!
Loguj się codziennie, wystarczy 10-15 minut na codzienne powtórki, w dowolnej chwili. Wykorzystuj każdą wolną chwilę – kiedy jedziesz autobusem, w poczekalni u lekarza, w przerwie miedzy zajęciami, przy śniadaniu lub przed snem. Nieważne kiedy i jak długo, ważne, żeby robić to regularnie, wtedy możesz rzeczywiści liczyć na efekt (przetestowane na moich studentach!).